„Ósemka
wygrywa” oj wygrywa, wygrywa. Kto by pomyślał, że ósma część przygód Stephanie
Plum może dostarczyć tyle samo emocji, radości i akcji co część pierwsza. To
jest niesamowite, że ta seria nie nudzi i że za każdym razem wyczekuję kolejnego
tomu.
Czytając o
przygodach Stephanie Plum można być pewnym kilku rzeczy. Jakich? Wybuchające
samochody, Stephanie wplątująca się w bardzo niebezpieczną grę i babcia
Mazurowa odkrywająca „nowości na rynku”. W każdej części dostajemy coś nowego,
coś co sprawia, że żadna z kartek nie jest nudna. Każdy tom czyta się na jednym
wdechu i każdy jest świetną przygodą. Co przynosi nam ten tom?
- Węże
- Pająki
- Króliki
- Cybersex
- Pobożna Lula, tzn. Lula damą
- Horoskop na dziś
- Broń i to nie w słoiku na ciastka!
- Myślę o zmianie pracy - zwierzyłam się. - Chcę pracować tam, gdzie pracują ci wszyscy ludzie. Wyglądają na takich szczęśliwych.
- To dlatego, że przyszli tu przed nami i są już nawaleni.