sobota, 4 kwietnia 2015

• Wesołych Świąt!



Zapewne wszyscy już wiedzą, ale jak nie wiedzą, to informuję, że Deadpool oficjalnie będzie miał kategorię "R". Czyli twórcy będą szaleć z przekleństwami i krwawymi scenami XD Taaaak, radość moja nie zna granic! A oto jak mi oznajmiono (bo przecież nie Wam), że mogę się cieszyć: 



Na dokładkę kilka rzeczy, które... jak to się mówi? Uczyniły mi dzień? No w każdym razie wiecie o co chodzi - upośledzona foka i te sprawy.

Obejrzałam to pierdylion razy i ciągle zacieszam! 

ROZPUSZCZONY XD
Heart-breakers gonna break, break, break, break, break
And the fakers gonna fake, fake, fake, fake, fake
Baby, I'm just gonna shake, shake, shake, shake, shake
I shake it off, I shake it off


A teraz do rzeczy. Kliknijcie na nazwę: BOOK GEEK
Zostaniecie przeniesieni na stronę z konkursem, w którym można wygrać książkę Opal. Wygrajcie ją dla mnie :) Odpowiedź to Australia. Z tym, że "odpo­wie­dzi powinny być opa­trzo­ne nickiem jakim posługuje się biorący udział w konkursie zarejestrowany użytkownik, (w wypadku, gdy biorący udział w konkursie użytkownik zarejestrował się poprzez konto na Facebooku, Google, Twitter – musi on podać email, na który jest  zarejestrowany na tych portalach), prawdziwym imieniem i nazwiskiem, na które zostanie wysłana nagroda w wypadku wygranej (zmiana nie jest możliwa w razie wygranej)." - także wpisujcie swoje dane :) 


46 komentarzy:

  1. Wesołego jajka, smacznego dyngusa i mokrego zająca! Oraz wielu smakowitych scen z Deadpoolem! PS. The Rock pozamiatał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A dziękuję!
    Również życzę zdrowych, rodzinnych i wesołych Światów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrowych i spokojnych! Dużo czasu na czytanie, oglądanie i granie. :)

    PS Uwielbiam to foto (tę grafikę?) z kominkiem. :D

    PS 2 Nie rozumiem chyba idei Lip Sync Battle... Kto lepiej udaje, że śpiewa? Kto rusza ustami bardziej adekwatnie do słów i tempa piosenki? Kto to robi... bardziej komicznie? Rany, ze wszystkiego można teraz zrobić element programu rozrywkowego... Co nie zmienia faktu, że filmik sympatyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie mam pojęcia o co chodzi z tym udawaniem, w każdym razie Dwayne Johnson śpiewający "shake it off" mnie rozbawił :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Obejrzałam też fragmenty występów Emmy Stone... Daje kobitka radę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dała radę podwójnie :)
    https://www.youtube.com/watch?v=bLBSoC_2IY8

    OdpowiedzUsuń
  7. Nom, ja tez nie kumam od co w tym "śpiewaniu" chodzi, ale jako, że uchodzę tutaj za zrzędliwego starego grzyba muszę przyznać, że gupie i nieśmieszne to jest. Jest taki przymiotnik, który idealnie obrazuje jakie to jest - amerykańskie ;] A Pan drewniak naprawdę się rozruszał xD Może gdyby użył tego wdźwięku w serii F&F to jego postać nie była by taka "z kołkiem w dupie" ;]

    Wesołego Święta Wielkiej Nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Deadpool!!! Szykuje się najlepszy film o superbohaterach. Komiks z Deadpoolem nawet miałem jakiś niedawno w łapach, ale był mniej zabawny niż np. gra komputerowa. Ale cóż, mimo wszystko: Deadpool!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja muszę zobaczyć, żeby się przekonać czy to fajne jest bo póki co to jakoś wole Wolverina :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Koleś bez poczucia humoru, zawsze jakieś problemy egzystencjalne itd. A Deadpool? Koleś bez problemów, zabija wszystko i wszystkich no i poczucie humoru XD

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobry jest! Ja tam nie lubi e takich fircyków w maseczkach i rajtuzach , jak ten czerwony. Ale nie mówię "nie", póki co mówię "może" :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Ej, nie obrażaj Wolverine'a - ja tam go lubię. Chociaż jeśli chodzi o ekranizację wolę oglądać w akcji Deadpoola :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak możesz woleć skoro jeszcze nic z nim nie było?:>

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie obrażam! Helloł! Mówię tylko jak widzę Wolverina i Deadpoola!

    OdpowiedzUsuń
  15. Gra, komiksy, genialny zwiastun XD No i cała masa obrazków XD

    OdpowiedzUsuń
  16. Też tak słyszałam, ale był to dla mnie tak fantastyczny film, że prawie nic z niego nie pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. X-Men Origins? czyli że jak to jest po polsku?

    OdpowiedzUsuń
  18. Aaaa... "X-Men Origins: Wolverine" :] Ok, pamiętam, był. Ale szału tam jakoś nie zrobił chyba...

    OdpowiedzUsuń
  19. Naprawdę nie pamiętam! Choć po obejrzeniu filmiku Łukasza coś zaczęło mi świtać :) Poważnie, jakoś nie podpasowały mi te filmy... są mało komiksowe, jakieś takie sztuczne... plastikowe... nie wiem jak to nazwać. Brak w nich lekkości.

    OdpowiedzUsuń
  20. Rozumiem, że tylko mnie nie kręci nic ze stajni Marvela i mam się nie odzywać, bo się nie znam? ;) Przyznam jednak, że dzięki trailerom i grafikom od Lary zaczynam mieć jakąś słabość do Deadpoola. No, lubię to głupawo-absurdalne poczucie humoru, jakie tchnięto w tę postać. :p

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie isę podobali Avengersi, drugi film o Kapitanie Ameryce i drugi film o Thorze. Może przez to, że było tam więcej humoru? Ale te dialogi między bohaterami nie wydają się wyrecytowane, a faktycznie zagrane. Efekty jakoś takie bardziej naturalne. Bo stroje tak samo debilne jak wszędzie indziej, ale akurat te filmy naprawdę lubię XD

    OdpowiedzUsuń
  22. Niom, rzeczywiście, całkiem spoko. Ale oni mu coś później zrobili co już mi się jakoś mniej podobało :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie w ogóle komiksy/filmy/książki o superbohaterach nudzą. Nie wiem, supermoce mnie nie kręcą. Przeważnie nie podejmuję nawet próby przeczytania czy obejrzenia, po prostu nie moje klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A to już inna para kaloszy.
    Ja jeszcze nie dorosłam i czasami sprawdzam czy nie nabyłam mocy Jedi... ale jeszcze nic nie udało mi się przyciągnąć czy też odepchnąć Mocą :/

    OdpowiedzUsuń
  25. Zacznij od czegoś prostego... Zginanie łyżeczki siłą umysłu? Potem się weźmiesz za inne moce.

    OdpowiedzUsuń
  26. Na razie nawet piórka nie potrafię zgiąć XD

    OdpowiedzUsuń
  27. Będziesz miała pałac, to ktoś za Ciebie zegnie, trudno. ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Po co piórka! Wy kobiety macie inne "nadprzyrodzone" zdolności. Potraficie na przykład, jak nikt inny, grać na nerwach xD

    OdpowiedzUsuń
  29. Juz myślałam, ze powiesz, że potrafimy coś podnosić i o ciśnienie wcale Ci nie chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Hm.m... muszę się chwilę zastanowić...

    Tak, czasami również.

    OdpowiedzUsuń
  31. Żeby nie to, że mój Opal czeka u koleżanki mój net by się zawiesił, bo tak szybko klikałabym w link konkursowy :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Dobra zapowiedź haha :D Rozpuszczony o matko toż to jest straszne haha :D Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  33. Szczęściara. Mnie nie ma kto kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Zgadzam się, to jest straszne i dlatego tak piękne XD

    OdpowiedzUsuń
  35. Zwal na desperacje i zastrasz kogoś, by ci kupił? :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Już to robiłam. Groziłam, błagałam, prosiłam, brałam na sposób i nic! Mówię Ci, odnosiłam porażkę za każdym razem. Ale spoko, nie poddaje się, może ktoś wygra ją dla mnie :D Ja już wzięłam udział w konkursie, także trzymaj kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  37. Rozpuszczony. :D
    Uwielbiam słowa wieloznaczne. Dają takie możliwości! :D

    OdpowiedzUsuń

No co tam, jak tam?