Zapewne wszyscy już wiedzą, ale jak nie wiedzą, to informuję, że Deadpool oficjalnie będzie miał kategorię "R". Czyli twórcy będą szaleć z przekleństwami i krwawymi scenami XD Taaaak, radość moja nie zna granic! A oto jak mi oznajmiono (bo przecież nie Wam), że mogę się cieszyć:
Na dokładkę kilka rzeczy, które... jak to się mówi? Uczyniły mi dzień? No w każdym razie wiecie o co chodzi - upośledzona foka i te sprawy.
Obejrzałam to pierdylion razy i ciągle zacieszam!
ROZPUSZCZONY XD |
Heart-breakers gonna break, break, break, break, break
And the fakers gonna fake, fake, fake, fake, fake
Baby, I'm just gonna shake, shake, shake, shake, shake
I shake it off, I shake it off
And the fakers gonna fake, fake, fake, fake, fake
Baby, I'm just gonna shake, shake, shake, shake, shake
I shake it off, I shake it off
A teraz do rzeczy. Kliknijcie na nazwę: BOOK GEEK
Zostaniecie przeniesieni na stronę z konkursem, w którym można wygrać książkę Opal. Wygrajcie ją dla mnie :) Odpowiedź to Australia. Z tym, że "odpowiedzi powinny być opatrzone nickiem jakim posługuje się biorący udział w konkursie zarejestrowany użytkownik, (w wypadku, gdy biorący udział w konkursie użytkownik zarejestrował się poprzez konto na Facebooku, Google, Twitter – musi on podać email, na który jest zarejestrowany na tych portalach), prawdziwym imieniem i nazwiskiem, na które zostanie wysłana nagroda w wypadku wygranej (zmiana nie jest możliwa w razie wygranej)." - także wpisujcie swoje dane :)
Zostaniecie przeniesieni na stronę z konkursem, w którym można wygrać książkę Opal. Wygrajcie ją dla mnie :) Odpowiedź to Australia. Z tym, że "odpowiedzi powinny być opatrzone nickiem jakim posługuje się biorący udział w konkursie zarejestrowany użytkownik, (w wypadku, gdy biorący udział w konkursie użytkownik zarejestrował się poprzez konto na Facebooku, Google, Twitter – musi on podać email, na który jest zarejestrowany na tych portalach), prawdziwym imieniem i nazwiskiem, na które zostanie wysłana nagroda w wypadku wygranej (zmiana nie jest możliwa w razie wygranej)." - także wpisujcie swoje dane :)
Wesołego jajka, smacznego dyngusa i mokrego zająca! Oraz wielu smakowitych scen z Deadpoolem! PS. The Rock pozamiatał :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję!
OdpowiedzUsuńRównież życzę zdrowych, rodzinnych i wesołych Światów :)
Zdrowych i spokojnych! Dużo czasu na czytanie, oglądanie i granie. :)
OdpowiedzUsuńPS Uwielbiam to foto (tę grafikę?) z kominkiem. :D
PS 2 Nie rozumiem chyba idei Lip Sync Battle... Kto lepiej udaje, że śpiewa? Kto rusza ustami bardziej adekwatnie do słów i tempa piosenki? Kto to robi... bardziej komicznie? Rany, ze wszystkiego można teraz zrobić element programu rozrywkowego... Co nie zmienia faktu, że filmik sympatyczny. :)
A nie mam pojęcia o co chodzi z tym udawaniem, w każdym razie Dwayne Johnson śpiewający "shake it off" mnie rozbawił :D
OdpowiedzUsuńObejrzałam też fragmenty występów Emmy Stone... Daje kobitka radę. ;)
OdpowiedzUsuńDała radę podwójnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=bLBSoC_2IY8
Nom, ja tez nie kumam od co w tym "śpiewaniu" chodzi, ale jako, że uchodzę tutaj za zrzędliwego starego grzyba muszę przyznać, że gupie i nieśmieszne to jest. Jest taki przymiotnik, który idealnie obrazuje jakie to jest - amerykańskie ;] A Pan drewniak naprawdę się rozruszał xD Może gdyby użył tego wdźwięku w serii F&F to jego postać nie była by taka "z kołkiem w dupie" ;]
OdpowiedzUsuńWesołego Święta Wielkiej Nocy ;)
Deadpool!!! Szykuje się najlepszy film o superbohaterach. Komiks z Deadpoolem nawet miałem jakiś niedawno w łapach, ale był mniej zabawny niż np. gra komputerowa. Ale cóż, mimo wszystko: Deadpool!!!
OdpowiedzUsuńJa muszę zobaczyć, żeby się przekonać czy to fajne jest bo póki co to jakoś wole Wolverina :)
OdpowiedzUsuńWolverine to smutas :P
OdpowiedzUsuńKoleś bez poczucia humoru, zawsze jakieś problemy egzystencjalne itd. A Deadpool? Koleś bez problemów, zabija wszystko i wszystkich no i poczucie humoru XD
OdpowiedzUsuńDobry jest! Ja tam nie lubi e takich fircyków w maseczkach i rajtuzach , jak ten czerwony. Ale nie mówię "nie", póki co mówię "może" :]
OdpowiedzUsuńEj, nie obrażaj Wolverine'a - ja tam go lubię. Chociaż jeśli chodzi o ekranizację wolę oglądać w akcji Deadpoola :D
OdpowiedzUsuńJak możesz woleć skoro jeszcze nic z nim nie było?:>
OdpowiedzUsuńGra z nim była :P
OdpowiedzUsuńNie obrażam! Helloł! Mówię tylko jak widzę Wolverina i Deadpoola!
OdpowiedzUsuńGra, komiksy, genialny zwiastun XD No i cała masa obrazków XD
OdpowiedzUsuńI w X-men Origins już był :P
OdpowiedzUsuńTeż tak słyszałam, ale był to dla mnie tak fantastyczny film, że prawie nic z niego nie pamiętam :)
OdpowiedzUsuńX-Men Origins? czyli że jak to jest po polsku?
OdpowiedzUsuńAaaa... "X-Men Origins: Wolverine" :] Ok, pamiętam, był. Ale szału tam jakoś nie zrobił chyba...
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie pamiętam! Choć po obejrzeniu filmiku Łukasza coś zaczęło mi świtać :) Poważnie, jakoś nie podpasowały mi te filmy... są mało komiksowe, jakieś takie sztuczne... plastikowe... nie wiem jak to nazwać. Brak w nich lekkości.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że tylko mnie nie kręci nic ze stajni Marvela i mam się nie odzywać, bo się nie znam? ;) Przyznam jednak, że dzięki trailerom i grafikom od Lary zaczynam mieć jakąś słabość do Deadpoola. No, lubię to głupawo-absurdalne poczucie humoru, jakie tchnięto w tę postać. :p
OdpowiedzUsuńMnie isę podobali Avengersi, drugi film o Kapitanie Ameryce i drugi film o Thorze. Może przez to, że było tam więcej humoru? Ale te dialogi między bohaterami nie wydają się wyrecytowane, a faktycznie zagrane. Efekty jakoś takie bardziej naturalne. Bo stroje tak samo debilne jak wszędzie indziej, ale akurat te filmy naprawdę lubię XD
OdpowiedzUsuńNiom, rzeczywiście, całkiem spoko. Ale oni mu coś później zrobili co już mi się jakoś mniej podobało :/
OdpowiedzUsuńMnie w ogóle komiksy/filmy/książki o superbohaterach nudzą. Nie wiem, supermoce mnie nie kręcą. Przeważnie nie podejmuję nawet próby przeczytania czy obejrzenia, po prostu nie moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuńA to już inna para kaloszy.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie dorosłam i czasami sprawdzam czy nie nabyłam mocy Jedi... ale jeszcze nic nie udało mi się przyciągnąć czy też odepchnąć Mocą :/
Zacznij od czegoś prostego... Zginanie łyżeczki siłą umysłu? Potem się weźmiesz za inne moce.
OdpowiedzUsuńNa razie nawet piórka nie potrafię zgiąć XD
OdpowiedzUsuńBędziesz miała pałac, to ktoś za Ciebie zegnie, trudno. ;)
OdpowiedzUsuńXD
OdpowiedzUsuńPo co piórka! Wy kobiety macie inne "nadprzyrodzone" zdolności. Potraficie na przykład, jak nikt inny, grać na nerwach xD
OdpowiedzUsuńJuz myślałam, ze powiesz, że potrafimy coś podnosić i o ciśnienie wcale Ci nie chodzi :)
OdpowiedzUsuńHm.m... muszę się chwilę zastanowić...
OdpowiedzUsuńTak, czasami również.
Żeby nie to, że mój Opal czeka u koleżanki mój net by się zawiesił, bo tak szybko klikałabym w link konkursowy :D
OdpowiedzUsuńDobra zapowiedź haha :D Rozpuszczony o matko toż to jest straszne haha :D Wesołych!
OdpowiedzUsuńSzczęściara. Mnie nie ma kto kupić :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to jest straszne i dlatego tak piękne XD
OdpowiedzUsuńBiedna :(
OdpowiedzUsuńNoooo, jak żyć?
OdpowiedzUsuńZwal na desperacje i zastrasz kogoś, by ci kupił? :D
OdpowiedzUsuńJuż to robiłam. Groziłam, błagałam, prosiłam, brałam na sposób i nic! Mówię Ci, odnosiłam porażkę za każdym razem. Ale spoko, nie poddaje się, może ktoś wygra ją dla mnie :D Ja już wzięłam udział w konkursie, także trzymaj kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno! ;)
OdpowiedzUsuńRozpuszczony. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam słowa wieloznaczne. Dają takie możliwości! :D
Też je kocham :)
OdpowiedzUsuńEkkm, ekhm...
OdpowiedzUsuń