sobota, 13 lutego 2016

• Walentynki



Znienawidzony i amerykański dzień. Nie trawi go większość ludzi, bo przecież mamy swoje takie romantyczne święto. Jednak najbardziej przeszkadza ludziom to, że jest amerykańskie! Ameryka tło złooo i dlatego 99% Polaków, nie potrafi sklecić zdania tylko i wyłącznie po polsku, bo jak się doda coś po angielsku, to jest more fun. Nie mówiąc już o tym, że mój book challenge jest bardziej cool, no i kiedy ja coś must have, to naprawdę muszę to mieć do kwadratu... tam kwadratu - do potęgi nieskończoność! Zapraszam na walentynkowe propozycje.


W zeszłym roku były piosenki o miłości, a co dam w tym roku? Zaskoczy Was to trochę. Będą piosenki. Tym razem nie będą to miłosne serenady, a... rady. Rady jak przeżyć, co zrobić i takie tam różne rzeczy. Bo to w końcu wpis dla tych, którzy nie lubią tego święta, którzy nie lubią zamerykanizowania. Także trzymajcie się moi drodzy, jestem pewna, że 14-02 da się przeżyć!















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

No co tam, jak tam?