No kto by pomyślał, że taka wspaniała restauracja o zacnej nazwie znajduje się w Polsce :D
A do tego mają tam odpowiedni wystrój! Szkoda, że takich atrakcji nie ma we Wrocławiu, na bank bym odwiedziła :D Nawet mają fajne MENU. Kojot byłby dumny! Kevin Hearne też byłby dumny... ja jestem dumna!
Szkoda, że tak daleko od Poznania. Moglibyście zaprosić Kevina na szamkę po Pyrkonie. ;)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę Słońce Meksyku i do tego półwytrawne Two Oceans Red. ;) Mogą być też wszystkie pozycje z Meksykańskiej Wyprawy. :p
Indiańskie Tipi z dodatkowym serem!
Usuń:D Dopiero zauważyłam Czesia w Opałach. ;D
UsuńCudowna restauracja! Nawet mają potrawę na część mojego kota :D i jakże trafna nazwa!
UsuńW Polce? Ale że w jakiejś konkretnej Polce? :D
OdpowiedzUsuńW Polce galopce :D
Usuń